poniedziałek, 23 listopada 2015

Filcowe podkładki, smycze, literki ...

Dawno nie pisałam co nie znaczy, że nic nie robiłam. Letnie upały faktycznie nie sprzyjały filcowym robótkom, ale jak tylko zrobiło się chłodniej wróciłam do swojego filcowego hobby.
Zrobiłam poduszeczkę na igły,


Bransoletki




Kilka podkładek pod kubki.





Smycze na klucze




Zestaw literek do edukacyjnej zabawy, z lnianym woreczkiem. Super się nimi przesuwa po stole. Można tworzyć małe krzyżówki i inne literowe zabawy.

Ups, trafił się błąd

W zamyśle mam jeszcze breloczki. Takie kiedyś zrobiłam, zostały już rozdane :)



Jak nie filcuję, trochę szyję. Głównie patchworkowe poduszki,  ozdobne woreczki i takie tam drobiazgi, ale o tym innnym razem. 
Niektóre rzeczy można kupić na DaWandzie w moim butiku Julia-HandArt. Zapraszam :)

Jako, że dzisiaj początek tygodnia życzę aby był miły i twórczy. 






niedziela, 10 maja 2015

Muszelki i koraliki


Bardzo lubię muszle i mam ich w domu sporą kolekcję. Najstarsze pamiętają moje dzieciństwo i kamieniste plaże w dawnej Jugosławii skąd je dawno temu przywiozłam.

Dekoracja z róznych drobnych muszelek w łazience.
Muszle w odwróconym akwarium, góra stanowi dodatkową półeczkę.

To największe muszle, ta poniżej ma 13 x 13 cm


Muszle z kawałkiem koralowca w szklanym wazonie.

 Potem dołączały do nich inne nie tylko pojedyńcze ale także wiszące dekoracje z muszli



Mam też takie sznury muszli, w których plastikowe łączenie uległy znszczeniu. Po prostu pokruszyły się.


I te właśnie sznury robię od nowa wykorzystując koraliki zamiast plastikowych rurek. Kilka już zrobiłam.



Wyszły trochę krótsze, ale za to bardziej kolorowe i dekoracyjne.

Ozdobny sznur z muszli i koralików przy oknie w łazience.


Po lewej stare, po prawej zrobione na nowo.
To co lubię najbardziej ze starego coś nowego.

Pozdrawiam serdecznie.






sobota, 21 lutego 2015

Rękawiczki i szal


Ze znacznym opóźnieniem publikuję ten post bo zima nieuchronnie zbliża się ku końcowi i pewnie w najbliższym czasie nikt nie będzie sie brał za robienie rękawiczek albo szala, ale może pomysł będzie można wykorzystać na przyszły sezon. Jakiś czas temu zrobiłam 3 pary rękawiczek dla swoich siostrzeńców metodą taką jak skarpetki opisane w poprzednim poście czyli na drutach z żyłką. Tylko palec robiłam tradycyjnie na 5 drutach. Rękawiczki zaczynałam od czubka, a kończyłam na ściągaczu, zostawiając mniej więcej pośrodku otwór na duży palec.




Rękawiczki, żeby się nie zgubiły mają sznurki. Dawniej większość rękawiczek dla dzieci miała sznurki, teraz w sklepach nigdzie takich nie spotkałam. Sznureczek nie problem można dorobić bo jest naprawdę praktyczny. Moja córka, choć nie jest już małą dziewczynką, też zażyczyła sobie sznurek do rekawiczek jakie zrobiłam jej w zeszłym roku. Dzieki temu do tej pory ich nie zgubiła.

Pod choinkę dostałam od córki fajną cieniowaną wełnę z której zrobiłam szal.  Wzór znalazłam znów u Intesywnie Kreatywnej .





Teraz druty poszły w odstawkę i wzięłam się za szycie patchworków i inne robótki o czym wkrótce.

Pozdrawiam
Anula